Kilka słów o sztucznych potokach

Piękny i zadbany ogród to marzenie każdego właściciela domu. Teren zielony wokół niego stać się może oazą spokoju i idealnym miejscem na wypoczynek, ale trzeba o to zadbać. Sama roślinność, czy idealny trawnik nie wystarczają, żeby całość była satysfakcjonująca. Dlatego też coraz więcej osób decyduje się, żeby w ogrodzie przydomowym wybudować sobie sztuczny potok, a nawet mały wodospad!

Sztuczny potok zasilany pompą

sztuczny potok w ogrodzieJak zabrać się za taką budowę? Na początek trzeba przygotować teren i zaplanować gdzie strumień będzie biegł. Najlepiej jest go planować z boku, nie w centralnej części ogrodu, bo wtedy dzieci nie będą mogły się bawić w ogrodzie, a i koszenie trawy będzie utrudnione. Potok powinien mieć przynajmniej kilka metrów, choć jeśli będzie on bardzo kręty to zajmie mniej miejsca. Spadek terenu pod potok wystarczy niewielki, większy przyda się wtedy kiedy decydujemy się na kaskady i wodospady. Wtedy po nich spadek musi być o wiele większy, tak by został uzyskany odpowiedni efekt. Kształt potoku jest dowolny. Jedno wolą idealnie równy strumień, inny wolą taki o bardziej naturalnym wyglądzie (zmienna szerokość koryta). Kiedy teren jest przygotowany można zabrać się za kopanie. Głębokość potoku nie jest również jasno ustalona. Zbyt płytki nie będzie jednak atrakcyjny, więc zawsze lepiej zrobić większy rów niż mniejszy. Na ziemi układa się folię, kauczuk, laminat czy inne tworzywo, które nie będzie przepuszczało wody.

sztuczny potok w ogrodzieKońce folii powinny wystawać poza krawędź koryta potoku, tak by się ona nie zwijała. Sztuczny potok w ogrodzie przydomowym jest zasilany pompą wodną. Naturalny spadek terenu sprawi, że będzie ona powoli spływać, ale musi być jakaś wymiana wody, by stale ona krążyła i dotarła z powrotem do ,,źródła”. Warto pomyśleć również o dekoracji potoku. Zarówno na brzegach jak i do samego nurtu można wrzucić trochę mniejszych lub większych kamieni. Kamienne płytki przydadzą się też przy tworzeniu wodnych kaskad. Bez kamieni czy piasku na dnie będziemy widzieć tylko folię wodoszczelną. Nawet jeśli będzie ona miała naturalny kolor, na przykład niebieski, to i tak strumień nie będzie wyglądał atrakcyjnie. Ważne są także rośliny. W sklepach ogrodniczych na pewno znajdą się takie, które lubią bliskość wody i nie zgniją, jak bardziej wrażliwe okazy.

Kończąc rozważania, budowa sztucznego strumienia w ogrodzie nie jest skomplikowana. Na dobra sprawę można wszystkim zająć się samodzielnie (wykopanie rowu łopatą, położenie folii, podłączenie pompy, ułożenie kamieni i roślin), choć można oczywiście skorzystać z pomocy specjalistów. Najważniejszy jest jednak efekt końcowy.